środa, 22 lipca 2015

Joł.

  

No, dżem dobry! A więc nie wiem co ja robię, ale postanowiłam stworzyć "już" drugiego bloga. W tym sęk, że nie jest on o Violettcie :* Moja piękna (nie skończona xD) historyjka, jest moim wspaniałym wymysłem wyobraźni. (Wyczuj ten sarkazm =)) Noo... Zacznę historyjkę, żeby was pomęczyć, tak jakoś za... niech będzie parę dni (nie mogę się powstrzymać (xD)) Może komuś się będzie podobało i zostanie tu ze mną na dłużej? Więc, na razie przestaje paplać jak idiotka do samej siebie. 

Do zobaczenia :33

3 komentarze: